Pisarz, znawca gwary świętokrzyskiej, poseł...
Józef Ozga Michalski urodził się 8 marca 1919 r. w podkieleckiej wsi Bieliny w malowniczym województwie świętokrzyskim. Pochodził z rodziny chłopskiej o głębokich tradycjach ruchu ludowego. Przed II wojną światową działał w wiejskich organizacjach młodzieżowych. Podczas okupacji był członkiem ruchu oporu w Batalionach Chłopskich. Pełnił funkcję redaktora podziemnej prasy ludowej. W czasie wojny stracił ojca i brata. Ozga Michalski był prężnym działaczem partii ludowych. W 1944 r. został członkiem Stronnictwa Ludowego, następnie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Pełnił również liczne funkcje partyjne. Przez ponad 45 lat nieprzerwanie sprawował mandat poselski kolejno w KRN, Sejmie Ustawodawczym i Sejmie dziewięciu kadencji. Jednak przede wszystkim był pisarzem, gdyż zdarzało mu się recytować swoją poezję z sejmowej mównicy.
Pisał utwory poetyckie, opowiadania, powieści. Utwory napisane gwarą świętokrzyską stanowią największy udokumentowany jej zasób. Jest autorem kilkunastu tomików poetyckich: „Oberek świętokrzyski". „Parafialne zwierciadło", „Rajski oset" oraz prozy: „Młodzik", „Piołun i popiół", „Sowizdrzał świętokrzyski", który charakteryzuje się wspaniałym warsztatem pisarskim, nastrojowością, liryką i plastyką opisu. To wszystko zdecydowało o jego sfilmowaniu. Ozga Michalski przełożył na język polski, wspólnie z Karolem Leszeckim epos fiński „Kalevala" (J. Ozga Michalski dokonał przekładu poetyckiego, zaś K. Leszecki był autorem przekładu filologicznego) oraz poemat meksykański „Pieśń o Cuantemoku".
Bardzo kochał ziemię świętokrzyską. Mimo że mieszkał w Warszawie, nigdy o niej nie zapomniał i często odwiedzał rodzinne Bieliny. W „Godkach świętokrzyskich" tak m.in. pisał: „…Dawno to beło. Już nie wiem, wiela wody spłynęło rzeckami łysickiemi do morza i wiela dni przeleciało słońcem po niebie. Wiem, ze w tym słońcu pieknym, rozradowanym tak pieknie nie beło...".
Bielińska kapliczka
Zawsze wspierał region bardzo bliski jego sercu. Zmarł 10 lutego 2002 roku w Warszawie. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Pozostał w pamięci przede wszystkim jako pisarz, wirtuoz języka polskiego, w tym świętokrzyskiej gwary.
Miejsca związane z Józefem Ozga Michalskim
* Dom, w którym urodził się pisarz, stał w Bielinach w województwie świętokrzyskim koło remizy strażackiej, już nie istnieje. Rodzina Michalskich przeprowadziła się do zbudowanego w 1920 r. domu stojącego przy ulicy Żeromskiego 37. Budynek ten został w latach osiemdziesiątych skrócony o izbę i poszerzony. Obecny właściciel deklaruje powrót, przy remoncie dachu, do pokrycia gontowego.
Na tej samej posesji, obok, istniały fragmenty fundamentów po jeszcze starszym budynku i kolebkowa, 200-letnia piwnica. Na nich pisarz zbudował w 1948 roku swój modrzewiowo-jodłowy dom (ul. Żeromskiego 37A), który ma nieznane w stylach góralskich wykusze od wschodu i południa, czterospadowy kopertowy dach kryty gontem z dymnikami z każdej strony. Najprawdopodobniej architekturę domu wzorowano na jakimś małym dworku myśliwskim.
W tym domu mieszkał Ozga Michalski