Wiślica to miejsce o niezwykłej historii. Przyjmuje się, że plemię Wiślan przyjęło chrzest jako pierwsze, kilkadziesiąt lat przed rokiem 966 r. Waga grodu wiślickiego umocniła się w państwie Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Ale największy rozwkit Wiślicy miał miejsce w XII stuelciu, kiedy stała się stolicą niepodleglego państwa, a na na kulminacji wyspy miejskiej zwanej Regia wzniesione zostały dwa palatia (pałace) i dwie rotundy otoczone fortyfikacjami drewniano-ziemnymi. Poniżej tych umocnień funkcjonował kościół św. Mikołaja, natomiast obok niego powstała perła romańskiej architektury - kolegiata, w której umieszczono grobowiec księcia Kazimierza Sprawiedliwego, ze słynną w całej Europie grobową Płytą Orantów...
Bazylika NMP w Wiślicy - widok od północnego wschodu. Fot. D. Kalina
Bazylika kolegiacka pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Wiślicy stoi na miejscu dwóch poprzedzających ją kościołów. Budowę pierwszej romańskiej kolegiaty rozpoczął jeszcze książę Henryk Sandomierski (1146-1166). Kościół ten ukończono w 2. połowie XII w. za panowania Kazimierza Sprawiedliwego (1173-1194). Była to budowla orientowana, jednonawowa, z prezbiterium węższym od nawy, zakończonym apsydą.
Płyta Orantów w podziemiach wiślicej bazyliki. Fot. D. Kalina
Pod prezbiterium znajdowała się krypta grobowa, której pozostałości zachowały się do dzisiaj w podziemiach bazyliki. Posiadała ona sklepienie krzyżowe wsparte na czterech kolumnach, pomiędzy którymi umieszczono grób Kazimierza, nakryty gipsową Płytą Orantów, z wyrytymi postaciami najbliższej rodziny księcia Kazimierza. Książę żonaty był z Heleną, córką księcia znojemskiego Konrada II z dynastii Przemyślidów.
Pierwszy romański kościół w Wiślicy. Makieta w podziemiach kościoła. Fot. D. Kalina
Z tego związku tego pochodziło siedmioro dzieci, a wśród nich Konrad I książę mazowiecki (1199/1200–1247), przodek Władysława Łokietka, zjednoczyciela ziem polskich w 1320 r. Na uwagę zasługuje również fakt koligacji z rodem Przemyślidów, z którymi przyjdzie w przyszłości walczyć Łokietkowi.
Rzeżba przedstawiająca króla Władysława. Obrazek pochodzi z "Tygodnika Ilustrowanego"
Te skomplikowane wątki rodowe, prawne, historyczne rozumiał książę Łokietek, który wedle przekazu Jana Długosza, modlił się w krypcie nad grobem swego dziada, Kazimierza II Sprawiedliwego, gdzie umieszczona była kamienna rzeźba z przedstawieniem Najświętszej Marii Panny.
Makieta drugiego kościoła romańskiego w Wiślicy w podziemiach bazyliki. Fot. D. Kalina
Na początku wieku XIII na jej miejscu powstała druga kolegiata, nosząca wezwanie Trójcy Świętej. Był to kościół trójnawowy, bazylikowy, czyli każda z naw miała własne oświetlenie. W nawie północnej i południowej ulokowane były kaplice, przy fasadzie głównej dwie wieże. Świątynia ta dotrwała do czasów króla Kazimierza Wielkiego, który szanując związek uczuciowy, jakim dążył jego ojciec, Władysław Łokietek Wiślicę, około połowy XIV w. ufundował obecnie istniejący kościół. Fundacja ta związana była z szeregiem innych kościołów, które król wzniósł jako pokutę za zabójstwo kanonika Marcina Baryczki.
Tablica fundacyjna na południowej ścianie kościoła. Obrazek pochodzi z "Tygodnika Ilustrowanego"
Bazylika Mniejsza w Wiślicy, widok od strony wiślickiego rynku. Fot. archiwum
Wnętrze wiślickiej świątyni z malaturą poświęconą życiu NMP. Fot. archiwum
We wnętrzu kościoła, w ołtarzu głównym widoczna jest kamienna rzeźba Madonny trzymającej Dzieciątko Jezus, zwana Matką Boską Łokietkową. Do połowy XVIII w. była ona umieszczona przy środkowym filarze świątyni, wówczas zakryta była srebrną sukienką, częściowo pozłacaną, zasłaniającą obie postaci poza twarzami. Po bombardowaniu Wiślicy, jakie miało miejsce podczas pierwszej wojny światowej, po odbudowaniu mocno zniszczonego kościoła, rzeźba umieszczona została w ołtarzu głównym, jednocześnie usunięto srebrną sukienkę.
Wnętrze prezbiterium z ołtarzem głównym. Fot. D. Kalina
W roku 1965 posąg poddano gruntownym badaniom i zabiegom konserwatorskim. Wedle tradycji figura trafiła do Wiślicy z Węgier, przywieziona przez eremitę Andrzeja Świerada. Wiadomo jednak, że wykuta została z kamienia wydobytego z kamieniołomu działającego we wczesnym średniowieczu we wsi Wełecz. Z niego czerpany był kamień na kościół w Zagości wzniesiony przez Joannitów, oraz do budowy wież wspomnianego, drugiego kościoła w Wiślicy. Rzeźba nie jest duża, ma 132 cm wysokości, pierwotnie miała u góry ostrołukową arkadę architektoniczną, która otaczała głowę Madonny.
Madonna Łokietkowa w Wiślicy. Fot. D. Kalina
W wyniku przeprowadzonych badań ustalono, że rzeźba powstała około 1291 r. i pochodzi zapewne z rzeźbionego retabulum ołtarza głównego, który funkcjonował w drugim kościele romańskim, wzniesionym w drugiej ćwierci XIII wieku. Za zgodność z tą tezą przemawia również fakt, że posąg NMP stojący w ołtarzu głównym koresponduje z wezwaniem kościoła, zmienionym w drugiej połowie XIII w. z wezwania Trójcy Świętej na wezwanie maryjne.
Przez siedemset lat rzeźba cieszyła się wielką czcią u mieszkańców Wiślicy, jak również królów polskich - szczególniej Kazimierza Wielkiego i Władysława Jagiełły. Z pewnością miało to związek z pierwotnym związkiem Matki Boskiej Łokietkowej z głównym ołtarzem XIII. wiecznego kościoła. W czasie, gdy wznoszony był z inicjatywy króla Kazimierza nowy, gotycki kościół, posąg wycięty został z rzeźbionego retabulum dawnego ołtarza głównego - przeniesiony został do nowego wnętrza. Wmurowany został w środkowy filar korpusu nawowego, gdzie stała do roku 1744 r. Wówczas została przeniesiona do ołtarza głównego - gdzie stoi po dziś dzień.
Koronacji posągu NMP dokonał w 1966 roku prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński w obecności około 40 000 wiernych i dostojników kościelnych z Karolem Wojtyłą. Madonna Łokietkowa przyciąga rokrocznie tysiące pielgrzymów. Stąd wyrusza piesza kielecka pielgrzymka do Częstochowy. Główne uroczystości odbywają się w sanktuarium podczas świąt Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.