Kielce są jedynym w Polsce miastem, na którego terenie znajduje się aż pięć rezerwatów przyrody. Są to: Biesak-Białogon, Kadzielnia, Karczówka, Ślichowice i Wietrznia. Bez wątpienia nadają one specyficzny charakter naszemu miastu - stolicy Gór Świętokrzyskich. Wszystkie one prezentują walory przyrodnicze, krajobrazowe i kulturowe. Wszystkie są pozostałością przemysłowej działalności człowieka na terenie Kielc - jako pozostawione przyrodzie dawne wyrobiska. Jest to istny raj dla miłośników geologii położony w samym sercu stolicy województwa. Zapraszamy...
Na terenie Rezerwatu Wietrznia otwarto wiosną 2012 r. nowoczesny budynek mieszczący siedzibę Geoparku Kielce, jednostki utworzonej na mocy Uchwały Rady Miejskiej w Kielcach w 2003 r. pod nieco inną nazwą niż obecnie - Centrum Geoedukacji Kielce. W zamierzeniach ma on promować niezwykłe w swojej istocie geologiczne położenie miasta Kielce, przez co możliwe są warunki rozwoju turystyki, działalności kulturalno-artystycznej, sportowej i promocyjnej.
Wystawa poświęcona geologii regionu we wnętrzu budynku oddanego do użytku wczesnym latem 2012 (fot. Dariusz Kalina)
Rezerwat Wietrznia im. Zbigniewa Rubinowskiego - powstał w 1999 r. na terenie trzech nieczynnych kamieniołomów (Wietrznia, Międzygórz, Międzygórz Wschodni) i wapiennika funkcjonujących na terenie dwóch wzniesień Wietrznia i Międzygórze. Oznakowana ścieżka dydaktyczna prezentuje cenne odsłonięcia geologiczne - w tym zjawiska tektoniczne, mineralizację żyłową, kras podziemny oraz skamieniałości morskiej fauny i flory.
Ścieżka edukacyjna w Rezerwacie Wietrznia (fot. D. Kalina)
Rezerwat Kadzielnia znajduje się na czerwonym szlaku turystycznym. Utworzony jest w miejscu dawnego kamieniołomu i zakładu produkującego wapno i cement w XIX w., funkcjonujących na stokach wzniesienia Kadzielnia (295 m n.p.m.). Powstał w roku 1962, należy on do najmniejszych rezerwatów w Polsce - obejmuje jedynie 0.6 hektara powierzchni. Przedmiotem ochrony została otoczona grupa skał wapiennych ze stanowiskiem niezwykle cennych skamieniałości zwierząt morskich sprzed 350 mln lat - koralowców, stromatoporoidów, trylobitów, łodzikowatych - oraz ryb pancernych. Na terenie rezerwatu można zaobserwować zjawiska tektoniczne, mineralizacyjne i krasowe.
Ścieżka dydaktyczna na wzgórzu Kadzielnia (D. Kalina)
W 2012 roku turystom udostępniono trzy największe i najładniejsze jaskinie na kadzielni - Odkrywców, Prochownię i Szczelinę. Łącznie można w nich przemierzyć 150 z 400 metrów odkrytych jaskiń.
Jaskinie zachwycają swym pięknem, wyjątkowością i różnorodnością i na pewno powinny stać się jednym z obowiązkowych punktów wycieczek w stolicy Gór Świętokrzyskich. Znaleźć można w nich na przykład liczące kilka milionów lat nacieki skalne czy jeszcze starsze skamieniałości gąbek i koralowców.
Wejścia do nich odbywają się codziennie od godz. 9 do godz. 15 w maksymalnie ośmioosobowych grupach, razem z przewodnikiem, który pokazuje wszystko, na co warto zwrócić na Kadzielni uwagę.
W tym niezwykłym miejscu, jakim jest Kadzielnia znajduje się również malowniczo położony kielecki amfiteatr, w ostatmi czasie gruntownie przebudowany i unowocześniony. Tu odbywają się koncerty i różnego rodzaju imprezy plenerowe - w tym Sabat Czarownic - impreza kulturalna z udziałem gwiazd polskiej estrady, jak również artystów pochodzących z terenu województwa świętokrzyskiego, znana dzięki transmisji telewizyjnej o zasięgu pozaregionalnym.
Rezerwat Karczówka - znajduje się prawie w centrum Kielc. Jej jedyne wzniesienie to Góra Karczówka z charakterystyczną sylwetą wieży kościelnej widoczną nad lasem - widoczna jest prawie z każdego punktu w mieście – i daleko spoza jego granic. Wiedza o geologicznej budowie jej wnętrza była znana Kielczanom od dawna – zapewne jeszcze w okresie „gorączki ołowiu" panującej w Europie Środkowej w XIII w. Ten bowiem kruszec, występujący wówczas bliżej powierzchni i dzięki zjawiskom krasowym – łatwo dostępny – poszukiwany był przez ówczesnego kandydata do tronu czeskiego - Wacława Przymyślidę. Prace poszukiwawcze prowadzone były z jego inicjatywy na terytorium własnego państwa, jak również na terenach Księstwa Sandomierskiego, do którego korony rościł sobie pretensje z końcem XIII w. Ten ambitny władca potrzebował dużej ilości ołowiu niezbędnego do procesu rafinacji złota, z którego miała być bita nowa „twarda" moneta, na której oprzeć się miała gospodarka i finanse zamierzonej przez niego monarchii.
Informacja o poszukiwaniu w okolicy Chęcin i Kielc rud ołowiu pochodzi z dokumentu z 1295 r. i związana jest z osobą ówczesnego biskupa krakowskiego, właściciela nie tylko Kielc, ale rozległego zespołu dóbr ziemskich graniczących z dobrami „państwowymi" – granica przebiegała w okolicy wsi Radkowice i Wola Murowana. Przyjmuje się, że tenże biskup był również inicjatorem budowy zamku murowanego na wyniosłej górze, który przyjął nazwę od wsi parafialnej – Chęcin (a gdy zaczęły określać kilka punktów fizjograficznych – Chęciny).
Złoża rudy ołowianej na Karczówce nie były tak bogate jak te znajdujące się w okolicy zamku, w którym umieszczony został zarząd nowoodkrytych złóż, którymi zarządzał niejaki Rittner, prowadzący mennicę czeską w Kutnej Horze. O tym okresie w dziejach Kielc wiadomo jeszcze niewiele – wszystko jednak wydaje się wskazywać, że górnictwo kruszcowe było jednym z zajęć części społeczności osady Kielce zamieszkującej nad rzeką Silnicą.
Do naszych czasów o tutejszym górnictwie dotarł przekaz nieco późniejszy – a pochodzący z końca XVI w., kiedy ponownie zainteresowano się tutejszymi skarbami. Wówczas to pojawił się obywatel miasta Kielc Wojciech Karcz, górnik lub może raczej gwarek, prowadzący prace poszukiwawcze i eksploatacyjne na terenie ówczesnej wsi Czarnów, graniczącej z gruntami miasta. Jego nazwisko dało nazwę górze, niezwykle powiązanej z dziejami miasta…
Skały budujące wyniesienie to wapienie pochodzące z dewonu środkowego i górnego, w którym występują rudy ołowiu (galena). Zachowały się liczne ślady górnictwa w postaci mniejszych lub większych zapadlisk w miejscach dawnych szybów (ok. 3000), szpary, czyli wyrobiska - największa szpara ma ok. 400m długości i 2 metry szerokości znajduje się na zachodnim zboczu, przy szlaku turystycznym czerwonym, który tu właśnie bierze swój początek.
Las na Karczówce nosi nazwę Trojak – w jego składzie gatunkowym dominuje i dziś jeszcze rzadko w Polsce gatunek sosny (wiek wielu egzemplarzy ok. 170-180 lat), ale też buki i brzozy. Występują także rośliny chronione – bluszcze, lilia złotogłów, sasanki i storczyki. Na Karczówkę od strony kieleckiego ogrodu miejskiego prowadzi ulica, rzecz jasna – Karczówkowska, wysadzana kasztanowcami.
Zwieńczeniem góry – co w tym przypadku wydaje się zasadnym zważywszy na jej urodę – jest barokowy klasztor pobernardyński z XVII w., dziś w dyspozycji księży Pallotynów. Z tarasu widokowego, usytuowanego tuż obok kaplicy Matki Boskiej Fatimskiej rozpościera się rozległa panorama na północne, wschodnie i zachodnie pasma Gór Świętokrzyskch - Dobrzeszowską, Kuźniacką, Perzową, Sieniawską, Baranią, Ciosową, Wykieńską, Wzgórza Tumlińskie, Pasmo Masłowskie z Klonówką, Radostową - Łysicę i Święty Krzyż…
Do najbardziej interesujących, bo nietypowo położonych, należy rezerwat geologiczny „Ślichowice", znajduje się niemal w środku osiedla, utworzony w celu zachowania odkrywki skalnej, przedstawia fragment tektoniki hercyńskiej Gór Świętokrzyskich w postaci charakterystycznie i silnie przefałdowanych skał wapiennych. Zobaczyć tu można bardzo ciekawy profil geologiczny z obalonym fałdem skalnym.
Rezerwat Ślichowice im. Jana Czarnockiego (fot. D. Kalina)
Rezerwat Białogon-Biesak – położony u podnóża Góry Kamiennej (366,4 m) w Paśmie Posłowickim, utworzony stosunkowo niedawno, w roku 1983. Z wszystkich innych rezerwatów położony jest nieco dalej od centrum - około 6 km od centrum Kielc w kierunku południowo-zachodnim (ale w granicach miasta) i około 1 km na południe od ruchliwej ulicy Krakowskiej. Również i w tym przypadku mamy do czynienia z dawnym wyrobiskiem – kamienia a wcześniej rudy darniowej żelaza. Tutejsza kopalnia należała w końcu XVI w. do mieszczanina kieleckiego Słowika i zaopatrywała w rudę kuźnicę nazwaną potem Biesakiem, gdy jej właścicielem została rodzina mieszczańska z Kielc – Biesów. Potem była tu karczma o tej samej nazwie, w której na stałe (!) mieszkali Żydzi, którzy pod wieczór musieli opuszczać Kielce gdyż mieli zakazane wolne osiedlanie się w mieście.
Najciekawszym elementem dla odwiedzającego to miejsce jest to, że skały starsze z kambru dolnego zalegają na skałach młodszych – z ordowiku. Można odnaleźć tu także skamieniałe szczątki dawnej fauny. Wyrobisko częściowo zalane jest wodą co powoduje, że jest niezwykle atrakcyjnym obiektem do fotografowania, położonym w lesie, ale dość blisko niebieskiego szlaku turystycznego obiegającego miasto.
Pod względem geologicznym Kielce należą do miast unikatowych, nie tylko na skalę województwa świętokrzyskiego, ale również Polski i Europy.
Autor tekstu: Dariusz Kalina