Przed powstaniem miasta Jędrzejów istniała wieś Brzeźnica z kościołem parafialnym, ufundowanym i utrzymywanym przez przedstawicieli rycerskiego rodu Gryfitów. Około roku 1140 Jan, wówczas biskup wrocławski oraz jego brat Klemens ufundowali około dwóch kilometrów na wschód od niego klasztor cystersów. Kościół klasztorny był zamknięty dla zwykłych śmiertelników, bowiem aż do soboru w Trydencie był klauzulowy, a duszpasterstwo parafialne odbywało się w kościele miejskim pw. Świętej Trójcy. W nim to w wieku XVII muzyk polskiego baroku Maurycy Fryderyk ufundował Kaplicę Najświętszej Marii Panny z cudownym obrazem. Wokół tej fundacji pobożnej zaczął się organizować ruch pątniczy, z czasem znany w całej Polsce. Rozpalony w Jędrzejowie przez Fryderyka przygasł, gdy w 1764 r. w kościele klasztornym utworzone zostało sanktuarium błogosławionego Wincentego Kadłubka.
Wincenty Kadłubek, błogosławiony Kościoła. Obrazek pochodzi z Wikipedii
Wincenty zwany Kadłubkiem wedle starej tradycji urodził się we wsi Karwów nieopodal Opatowa. Była to postać niezwykła - długi czas związany był z kancelarią i dworem księcia Kaziemierza Sprawiedliwego. Jako biskup krakowski (urzędował w latach 1208-1218), skupił się na reformie wewnętrznej Kościoła w Polsce, walczył z symonią (czyli kupowaniem godności kościelnych), klerogamią (małżeństwami księży) oraz inwestyturą (nadawaniem godności i urzędów kościelnych przez świeckie osoby). Gdy uznał, że sił ma już niewiele w roku 1218 zrezygnował z tronu biskupiego i przybył, dodajmy: w pieszej pielgrzymce, do Jędrzejowa. Wstąpił do tutejszego zakonu, przyoblekł się w białe szaty zakonne i oddał się surowemu życiu ascetycznemu wedle słów "Bogu wszystko, sobie nic".
Klasztor cystersów w Jędrzejowie. Fot. D. Kalina
Gdy został zakonnikiem miał około 70 lat, co w owych czasach było wiekiem bardzo podeszłym. Za murami klasztornymi prowadził życie skromne, pełne pokory, natomiast fundusze, którymi dysponował przed śmiercią, przeznaczył na klasztory i inne fundacje pobożne. Natomiast jemu jako czcicielowi Pana Jezusa w Eucharystii, zawdzięczamy obyczaj do dziś spełniany - zapalanie wiecznej lampki przed ołtarzem podczas Mszy świętej i przed tabernakulum. Nam wszystkim znany jest jako autor pierwszego opracowania literackiego dziejów Polski, w którym opisuje m.in. legendarnych władców, jak również proroctwo zrośnięcia się części Polski rozdrobnionej na niewielkie księstwa feudalne w jedno państwo.
Sceny z życia błogosławionego Wincentego Kadłubka na kopule w Kaplicy Wincentego Kadłubka. Fot. D. Kalina
Jego doczesne szczątki złożone zostały w prezbiterium kościoła klasztornego, gdzie leżały nie niepokojone aż do pierwszej połowy XVII w., kiedy rozpoczęto jego proces beatyfikacyjny. Stało się pod wpływem atmosfery potrydenckiej, w której narodził się w murach klasztoru kult pamięci jego świętego życia oddanego Jezusowi Chrystusowi, jak i licznych łask doznawanych przez odwiedzających Jędrzejów pielgrzymów.
Zrodzony kult pamięci wielkiego czlowieka i biskupa bracia zakonni postanowili przeksztłacić w formę wieczną. W tym celu rozpoczęty został proces beatyfikacyjny - ojciec Wojciech Tarło napisał życiorys Wincentego, wydany drukiem w 1614 r., w Krakowie. Pod względem formalnym synod biskupi w Warszawie w 1634 roku wystosował do Stolicy Apostolskiej prośbę o beatyfikację Wincentego Kadłubka, Sługi Bożego - w roku 1680 Kongregacja Obrzędów przyjęła wniosek cystersa jędrzejowskiego, ojca Bernarda Bogdanowicza, a papież Innocenty XI nadał dla klasztoru jędrzejowskiego odpusty. Efektem tych zabiegów jędrzejowskich zakonników było uznanie kościoła klasztornego sanktuarium.
Ołtarz wewnątrz kaplicy z relikwiarzem. Fot. D. Kalina
Tablica w Kaplicy Błogosławionego Wincentego Kadłubka. Fot. D. Kalina
W 1633 r. władza kościelna zadecydowała o ekshumacji i przeniesieniu szczątków Wincentego Kadłubka z miejsca, gdzie został pochowany - w prezbiterium, w miejscu wszystkich innych pochówków zakonników., a relikwie przeniesiono do specjalnie przygotowanej wnęki w nawie bocznej kościoła klasztornego. Był to zaczątek budowy kaplicy, która powstała dopiero po zakończeniu procesu beatyfikacyjnego, zakończonego w 1764 roku. Po pożarze jaki strawił kościół zakonny w 1733 r. wzniesiona została kaplica kopułowa, dostawiona do północnej ściany nawy, otwarta do niej arkadą. Po uznaniu Wincetego Blogosławionym Kościoła w 1764 r. wystawiony został ołtarz we wnętrzu kaplicy wykonany przez rzeźbiarza krakowskiego Wojciecha Rojowskiego. Obecnie można podziwiać odrestaurowane wyposażenie kaplicy wraz z malaturą na ścianach i na kopule, przedstawieniem scen z życia Błogosławionego.
Figura Wincentego Kadłubka na kopcu przed wejściem na teren klasztoru . Fot. D. Kalina
W roku 1819 władze państwowe zdecydowały o likwidacji kilkudziesięciu klasztorów z terenu kraju. Wśród nich znalazł się również klasztor cystersów w Jędrzejowie. Kościół opustoszał, a w budynkach poklasztornych znalazły swoje miejsce różne instytucje świeckie. Niemniej msze święte odbywane były codziennie przed opustoszałym ołtarzem, zaś jak zauważył ks. Władysław Siarkowski w „Przeglądzie Katolickim" z 1873 r. : „…a liczne kompanie udające się do Częstochowy odwiedzają go, gdzie w kaplicy Błogosławionego Wincentego Kadłubka zwykli przesyłać swe prośby do Tronu Najwyższego".
Relikwie Błogosławionego szczęśliwie przetrwały burzliwe dzieje XIX i XX w. i znajdują się na Katedrze Królewskiej na Wawelu, gdzie spoczywają w kaplicy biskupa Piotra Tomickiego. Część ich znalazła swoje miejsce również w Kaplicy Błogoslawionego Wincentego Kadłubka w Klasztorze cystersów w Jędrzejowie.
Dariusz Kalina